Aeracja i wertykulacja trawnika – dlaczego wykonywanie tych czynności jest ważne?

[REKLAMA]

Mówi się, że równo skoszony trawnik to wizytówka każdego ogrodu. Pomijany jest przy tym szereg innych czynności, jakie trzeba włożyć w pielęgnację murawy. Mowa tutaj chociażby o nawożeniu, podlewaniu czy nawet aeracji i wertykulacji.

O ile każdy doskonale wie, czym są dwie pierwsze czynności, to nie do końca możemy zdawać sobie sprawę z istnienia pozostałych procesów. Jak się okazuje, te są niezwykle ważne w kontekście utrzymania dobrej kondycji trawnika. W poniższym wpisie przyjrzymy się nieco bliżej aeracji i wertykulacji, a także wskażemy korzyści wynikające z ich przeprowadzania.

Aeracja i wertykulacja – co ma za zadanie?

Zarówno jeden, jak i drugi omawiany proces regeneracyjny murawy ma na celu jej napowietrzenie. Różnica polega jednak na tym, że aeracja jest zabiegiem znacznie łagodniejszym, przez wzgląd na lekkie nakłuwanie darni. Sporą zagwozdką wielu posiadaczy ogrodów jest dylemat dotyczący wyboru jednej z opcji. Odpowiadając krótko na to pytanie: zarówno aeracja, jak i wertykulacja są potrzebne w każdym ogrodzie i w znaczny sposób poprawiają jego stan. Wykonywanie obydwu czynności jest więc wskazane i nie warto wybierać pomiędzy którąkolwiek z nich.

Podstawowe różnice pomiędzy zabiegami

Wertykulacja jest zazwyczaj procesem, od którego zaczynamy nasze jesienne zmagania z pielęgnacją murawy. Polega ona na nacinaniu darni na głębokość ok. 20/30 mm w głąb gruntu. Sama czynność dla trawnika z pewnością nie jest przyjemna, jednak końcowy efekt da jej wiele korzyści. Mowa tu chociażby o wyzbyciu się martwej warstwy darni, czyli po prostu uschniętych źdźbeł trawy. Jej wyeliminowanie w znaczny sposób poprawi przedostawanie się do gruntu niezwykle ważnych składników mineralnych czy nawet światła.

Po pozbyciu się wierzchniej warstwy darni przychodzi czas na aerację. Ma ona na celu nakłuwanie murawy długimi igłami nawet na 10 cm w głąb. To również pozwala przedostać się wszystkim, potrzebnym do rośnięcia składnikom na określoną głębokość. Dodatkowo, struktura gleby po dotlenianiu metodą aeracji jest mocno rozluźniona. Pomaga to uzyskać efekt gęstszego rozrostu ździebeł, a co za tym idzie znacznie lepiej prezentujący się trawnik.

Czym i kiedy wykonywać oba te procesy?

Nazwa przyrządów nie jest mocno skomplikowana i po niej samej można wywnioskować, czego rzeczywiście dotyczy. Mianowicie, do napowietrzania murawy służy wertykulator i aerator do trawy. Kształtem sprzęty te przypominają kosiarki. Znakomitą rzeczą jest jednak, że coraz więcej modeli posiada wymienne ostrza do obu zabiegów, przez co nie ma konieczności kupowania dwóch, osobnych urządzeń.

Zarówno aerację, jak i wertykulację powinno się wykonywać po dwa razy do roku. Zaczynając od wertykulacji, warto preprowadzić ją na przełomie marca i kwietnia, a następnie w październiku. Proces głębokiego napowietrzania wykonuje się zazwyczaj miesiąc po przeprowadzeniu wertykulacji, kiedy to trawnik zdąży się już oswoić po spowodowanych nią nacięciach.

Odpowiedź